Po co jechać na zlot?

Będę na Zlocie, bo wynika to z potrzeby mojego serca.

Uczestnicząc w Zlocie chcę wyrazić swoją wdzięczność mojej Sile Wyższej, całej Wspólnocie za dar trzeźwości i pomoc w trzeźwym życiu, które otrzymałem 26 lat temu i otrzymuję do dzisiaj.

Pamiętam mój pierwszy Zlot. Było to 25 lat temu w Poznaniu, miałem wtedy rok trzeźwości.  Uczestnicząc w tamtym wydarzeniu, kiedy zobaczyłem ogromną masę ludzkich serc, poczułem, że jestem szczęśliwy, że znalazłem swoją rodzinę, z którą i w której chcę być. Tak mnie to wciągnęło, że za 10 lat uczestniczyłem w przygotowaniach i organizacji Zlotu AA z okazji 35-lecia AA w Polsce, który odbył się we Wrocławiu.

Każdemu, kto się pyta po co jedziesz na Zlot AA mówię: jadę tam, aby zobaczyć swoją rodzinę, przyjaciół, zobaczyć, jak powiększa się nasza Wspólnota, powspominać tych, którzy nie mogą już fizycznie uczestniczyć w naszym spotkaniu, ale są z nami połączeni duchowym uściskiem.

Jadę tam, aby poczuć moc Wspólnoty AA.

Do zobaczenia na Zlocie AA w Poznaniu.

Piotr Alkoholik, Wrocław

Inne historie:

Menu