Skarbonka na grupie

Czy pamiętamy jeszcze sytuacje, w których pijąc, myśleliśmy wyłącznie o tym, czy „na dziś starczy pieniędzy”, żeby ugasić męczącego kaca i co będzie z następnym dniem? Od kogo jeszcze wyciągnąć, gdy krąg chętnych skurczył się do praktycznie zera? Przyszedł moment otrzeźwienia i nasze myśli skupione były na tym, jak „połatać pijane dziury”, jak pooddawać drobne chociaż długi, jak pozbyć się ciążącego balastu zaległych spraw bankowych, komorniczych, itp.?

Trafiliśmy do Wspólnoty Anonimowych Alkoholików i to było chyba jedyne miejsce, w którym nikt od nas nie żądał pieniędzy. Wprawdzie na mityngu krążył „kapelusz”, ale przecież nikt nie stał nad nami i nie sprawdzał, czy dołożyliśmy do niego chociaż grosik.

Okrzepliśmy, stawaliśmy „na nogi”, jakoś „wiązaliśmy koniec z końcem”. Stawaliśmy się dobrymi rodzicami, sąsiadami, pracownikami, a we wspólnocie nadal mówiono, że najważniejsze jest niesienie posłania tym, którzy wciąż jeszcze cierpią. I to się nie zmieni dopóty, dopóki będzie trwała Wspólnota AA.

Do niesienia posłania potrzeba wiele chęci, energii, zapału, empatii i…trochę pieniędzy, które pochodzą z dobrowolnych datków członków Wspólnoty.

Po co są potrzebne te „trochę pieniędzy?” Po to, abyśmy byli w zgodzie z sugerowaną Tradycją Siódmą AA. Po to, aby dla nowicjuszy, do osadzonych, bezdomnych, bezrobotnych mogła trafić literatura i wydawnictwa AA. Po to, aby nasi zaufani słudzy mogli trafić z posłaniem AA do zakładów karnych i aresztów śledczych, oddziałów detoksykacyjnych, ośrodków dla bezdomnych, aby mogli pojechać na mityng spikerski do innej grupy AA albo abyśmy mogli zaprosić na zlot kogoś, kogo akurat w tym momencie na to nie stać.

A raz na pięć lat organizujemy Zlot Radości – Święto „Zdroju”, aby w gronie kilku tysięcy osób móc spotkać się w gronie Anonimowych Alkoholików z różnych krajów i pokazać szukającym nadziei, że nasz wybór okazał się trafny.

Doświadczenie AA wyraźnie pokazuje, że jeśli członkom wspólnoty wyjaśnimy, po co są pieniądze we wspólnocie, to oni zawsze hojnie udzielają odpowiedzi. Wiemy, że tak będzie i tym razem, kiedy zbliżamy się do 50-lecia AA, które odbędzie się w Poznaniu w 2024 roku.

Dziękujemy za Wasz dar, który już przekazaliście. Zachęcamy, aby na każdym mityngu znalazła się specjalna skarbonka na 50.lecie AA w Polsce, do której trafi chociażby złotówka z każdego mityngu. Pozwoli to zrealizować oczekiwany zlot, z oczekiwaną radością, która będzie owocować na długo po zlocie.

Bo do skutecznego niesienia posłania potrzeba wiele chęci i trochę pieniędzy.

Menu